 |
Rc Siedlce i Przyjaciele
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniellodemon
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Nie 15:28, 22 Sty 2012 Temat postu: Helikopter |
|
|
Może jescze nie mam ale mam zamiar.
Coś na pierwszy heli.Polecali mi HK-450 ale rozbić go nie chce
Miałem styczność z modelarstwem więc napewno to coś pomoże.
Czy dla żółtodzioba w tej marce to będzie ok model?
Mam aparature Graupner MC/16 i Turnigy 9x więc któraś z nich się napewno na da.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek
Administrator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 10:00, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
To temat rzeka, więc napiszę tylko kilka zdań, raczej musisz doczytać zanim zaczniesz pytać...
Generalnie są trzy kategorie śmigłowców od których można próbować zacząć: bazarkowe zabawki po 100zł-200zł (daruj sobie), modele podobne do E-Sky Lama (stabilne, odporne na lekkie kraksy, stosunkowo łatwe w pilotażu) i śmigłowce klasy "450", głównie popularne klony T-Rexa 450, np. wspomniany HK-450 (to już śmigłowce "pełną gembą" ze wszystkimi tego konsekwencjami, tzn. trudny pilotaż, poważne konsekwencje kraks).
To takie "typowe" podejścia, bo są też różne inne, od "szatanów" klasy "250" do modeli spalinowych na początek, bo im większy heli tym (podobno!) bardziej stabilny.
Generalnie za duży plus bierz popularność modeli i dostępność części zamiennych, bo pierwsze co jest niemal pewne to to że bez kraksy się NIE obędzie.
Do sterowania "450" radio musi obsługiwać program heli z tarczą CCPM (zajrzyj do instrukcji, z tego co wiem to Turnigy go ma, MC-16 może nie mieć).
Do E-Sky Lamy wystarczy dowolne radio 4-kanałowe, zresztą nadajnik jest w zestawie, ale można tanio wyrwać na Allegro sam model bez nadajnika. Jedyne co potrzeba, to żeby móc zamieniać przypisanie kanałów z poziomu radia.
Ja zaczynałem od Lamy, potem się przesiadłem na Belt CP, CopterX 450 i HK450.
Lama jest super do zabawy, ale dla mnie jest taka przepaść w trudności pilotażu w stosunku do "450", że nie czuję, żebym czegokolwiek się nauczył Lamą. Chyba wystarczy symulator a potem od razu skok na głęboką wodę...
No i właśnie... bez symulatora de heli nawet nie podchodź... szkoda kasy i nerwów...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniellodemon
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Pon 10:20, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Tak,ćwicze na symulatorze.Na początek kupie jakieś gyro,serwa,silniki,regulator.Jak ma ktoś coś ciekawego (futaba,hitec,assan) na sprzedaż to pisać na PW.
Bo kity można smieniać jak skarpetki to najlepiej zacząć od wyposarzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|