Rc Siedlce i Przyjaciele

maki

Od pewnego czasu w sklepach modelarskich i na allegro pojawiają się różnego rodzaju kontrolery li-poli. Uważam ze jest to niezbędny dodatek do naszych modeli gdzie zasilanie bazuje na pakietach polimerowych czy ferytowych. Zapewniam Was ze regulator ( z umownym bezpiecznym odcięciem zasilania ) nas okłamuje .Jest tak skonstruowany ze odcina nam zasilanie ale od całości pakietu, nie dba o poszczególne cele gdzie różnica napięć faktycznie występuje. Dlatego gdy chcemy zadbać o nasze pakiety, które czasami kosztują nie bagatela MUSIMY zadbać o zdrowie każdej celi z osobna.
O szczegółach można poczytać również na innych forach czy stronach internetowych.Ale nie o tym chciałem rozprawiać Wink

...
Długo szukałem takiego urządzenia które by mnie w pełni zadowoliło...
Spotykałem sie z wieloma "zabawkami" za kilka złociszy niewartymi uwagi i nawet tych kilku drobnych. Na dzień dzisiejszy znalazłem 2 konkretne oferty- 2 urządzenia, którego jednego z nich jestem posiadaczem.
Kontroler obsługuje pakiety Li-Pol i Li-Fe złożone z 2-5 cel.Informuje nas o napieciu poszczególnych cel na bieżąco przez świecącą/migocącą diodę i sygnał dzwiękowy.Do tego sami również możemy obserwować woltaż cel po dopięciu do kontrolera -monitora (monitor w zestawie).Sami również możemy konfigurować/ustawiać poziom granicznych napięć przy których zostajemy informowani dzięki syg. dźwiękowemu. Sprawdziłem w kilku modelach....śmigłowcu i motoszybowcu- jest on słyszalny ze znacznej wysokości ! Waga 16 g (bez monitora), pobór prądu znikomy oraz gabaryty pozwalają na zastosowanie go właściwie w każdym modelu.

Aktualnie latam komfortowo bez większej uwagi na długość lotu, bo oto dba już "ktoś" inny Wink

kris

może masz jakieś linki?

maki

Jedne z lepszych :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Piotrek

maki - fajny post. Sam teraz nabrałem ochoty na takie coś (chociaż już wcześniej widziałem w sklepach).

A dla mniej zasobnych polecam miernik uniwersalny w dobrej cenie (np. od ruskich) i kontrolę pojedynczych cel po każdym locie na ziemi.

Kamil - może warto troszkę zmodyfikować opis działu "Warsztat" i przerzucić tam porady Makiego?

kris

Tak sobie siedzę ,popijam kawę poobiednią i myślę,moje maszyny nie potrzebują lipoli żeby latać, wystarczą im skrzydła

PS To był oczywiście żart Very Happy

Uprzedziłem" wściekłe" ataki Elektryków Very Happy

lukma

Panowie, mam nadzieję, że nie rozpętam tym postem burzy, bo nie o to mi chodzi.
Poniższe zamieszczam jedynie dlatego, ze jestem zdecydowanym przeciwnikiem nachalnej kryptoreklamy i próbom robienia z ludzi bezmózgich istot.
Uważam, ze jeżeli ja bez problemu powstrzymuje się od reklamowania w tym miejscu prowadzonej legalnie działalności zarobkowej, to innym powinno przyjść to z taką samą łatwością.

Temat tego monitora napięcia był już wałkowany na przynajmniej dwóch forach modelarskich. Ten post wydaje mi się być analogią do wydarzeń opisanych tutaj [link widoczny dla zalogowanych] . Zerknijcie na odnośnik do forum heli. Jak to czytałem, włos mi się na głowie jeżył.

Piotrek

Jako osoba, która wyraziła zadowolenie z pojawienia się tego tematu, czuję się w obowiązku zapytać- lukma, czy oby nie dopadła Cię zbytnio "teoria spisku"? No chyba, że masz dowody że maki sprzedaje te kontrolery.

lukma

Piotrek

lukma

maki

Woli wyjaśnienia....Nie sprzedaje i nie reklamuje tych urządzeń.To żadna z mojej strony reklama i tylko i wyłącznie na prośbę Krisa zostały zamieszczone te linki.Rzecz miała sie do ogółu sytuacji i przedstawienia Wam z grubsza istoty sprawy

Kamil

spoko loko Very Happy

zdzisiek

Maki ma rację, liki zostały umieszczone na prośbę Krisa. Problem lipoli jest znany i często poruszany na różnych forach. Jeśli chodzi o monitory... to akurat ten z pierwszego linku jest w porządku, czytałem o nich opinie i użytkownicy chwalą go. Można to przeczytać w linkach przytoczonych przez Łukasza tylko należy w nie się zagłębić i otwierać kolejne Wink