Rc Siedlce i Przyjaciele

Piotrek

Zmotywowani oblotem RadJeta stawiliśmy się tłumnie (jak na grudzień) na lotnisku, przy okazji też polatało kilka modeli:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

RadJeta jak widać to był niestety lot pierwszy i ostatni. Daniel rozkwasił swój pierwszy samolot, jest fotka, chłopaki? Może zrzuta na album na zdjęcia? Very Happy

Na placu boju byli:

Karol (Stinger)
Daniel (Stryker, RadJet)
Piotrek (ParkMster, Zero)
Mirek (kibic)
Robert (CAP? - nie odpalił silnik)

To kiedy latamy? Smile

Piotrek

I jeszcze relacja na SGM: [link widoczny dla zalogowanych]

A w relacji krótki film z RadJet'em Smile

kris

Ładnie się chłopcy bawią ! A ja muszę wnuki bawić Sad

Kuba

Jaki silnik posiada ten RadJet? Widzę i słyszę,że ładnie śmigał Very Happy

My mieliśmy Funjeta multiplexa z tym silnikiem: NTM Prop Drive 28-36 2200KV / 696W i ESC 60A, do tego Li-pol 5s to naprawdę osiągał imponujące prędkości. Niestety, fabryczny patent na mocowanie lotki nie jest przystosowany do dużych prędkości,lotka nie wytrzymała obciążeń dynamicznych podczas lotu- cała się oderwała od skrzydła Crying or Very sad

i to w locie po prostej!. Po uderzeniu modelu o ziemie Li-pol zgiał się w pół, a odbiornik(z uciętymi antenami przy samej obudowie Shocked

) znaleźliśmy po 20 min, w odległości ok. 30m od miejsca uderzenia.